Piątek, 29 marca 2024 r., imieniny Wiktoryna, Helmuta, Ostapa
Fot. czytelniczkaPrzyczyną pożaru mieszkania na trzecim piętrze przy ul. Madalińskiego w Ostrołęce było prawdopodobnie zaprószenie ognia. Płomienie objęły głównie balkon i przylegający do niego pokój. Lokatorkę zabrano do szpitala, ewakuowano też sąsiadów z lokalu znajdującego się piętro wyżej.
Pożar wybuchł w niedzielę 16 lipca po godz. 9.00. Ogień był tak wielki, że dym było widać z odległości kilku kilometrów. Na miejsce wezwano strażaków i policję. Do akcji gaśniczej zadysponowano łącznie pięć zastępów strażackich (trzy JRG PSP Ostrołęka oraz dwa OSP z Borawego i Rzekunia). W celu ugaszenia pożaru podano jeden prąd wody do palącego się mieszkania. Cała akcja trwała ponad godzinę.
- Spaleniu uległy balkon wraz z jego wyposażeniem, część elewacji oraz pokój przyległy do balkonu z wyposażeniem. Reszta mieszkania została okopcona. Straty oszacowano na ponad 20 tysięcy złotych - informuje mł. bryg. Robert Chodkowski, oficer prasowy ostrołęckiej straży pożarnej.
Ewakuowano cztery osoby - właścicielkę mieszkania, którą zabrano do szpitala w wyniku podtrucia dymem oraz trzyosobową rodzinę z czwartego piętra (dwie osoby dorosłe i dziecko), gdzie silne zadymienie na klatce schodowej zagrażało ich zdrowiu i życiu. Po ugaszeniu pożaru oddymiono klatkę schodową i pomieszczenia oraz sprawdzono stężenie CO przy pomocy miernika w lokalach na kondygnacjach: 3,4 i 5.
- Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia na balkonie, czyli nieostrożność posługiwania się ogniem otwartym. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja - mówi rzecznik prasowy.
Więcej na ten temat:
"Przy ul. Madalińskiego spłonęło mieszkanie"
Zobacz zdjęcia:
Pożar mieszkania przy ul. Madalińskiego (16.07.2017)