Chciał skoczyć z mostu. O krok od tragedii
Ostrołęccy policjanci udaremnili samobójczą próbę.Nieletni chłopak chciał w czwartek przed godz. 10.00 skoczyć z nowego mostu do Narwi. Zdarzenie było finałem poszukiwań prowadzonych w ciągu ostatnich godzin przez funkcjonariuszy.
- Chłopak zaginął wczoraj. Po raz ostatni był widziany około godz. 14.00. Bezpośrednio po zgłoszonym zaginięciu, informacja trafiła do funkcjonariuszy z Ostrołęki oraz podległych posterunków policji. Policjantom znany był między innymi wygląd zaginionego. Patrolowano różne miejsca na terenie miasta w jego poszukiwaniu - mówi rzecznik ostrołęckiej policji, Sylwester Marczak. - Wśród policjantów, którzy również poszukiwali małoletniego, byli funkcjonariusze operacyjni wydziału dw. z przestępczością gospodarczą i korupcją ostrołęckiej komendy. To właśnie oni, tuż przed godz. 10.00 na moście im. A. Madalińskiego zauważyli poszukiwanego chłopaka - relacjonuje rzecznik.
- Niestety małoletni znajdował się już za barierką bezpieczeństwa, trzymał się jej rękami. Policjanci nie zastanawiając się ani chwili, zatrzymali się na środku drogi i wybiegli z radiowozu. Zdążyli złapać chłopca i przeciągnęli go na bezpieczną stronę. O wszystkim poinformowano rodzinę odnalezionego. Wezwano także pogotowie ratunkowe celem udzielenia niezbędnej pomocy medycznej. Po zakończeniu czynności w sprawie materiały trafią do sądu rodzinnego - mówi rzecznik.
- Wyświetleń: 9652
-
- 14:47, 25.10.2012 r.