Co dalej z tymczasowym mostem? Oficjalnej decyzji brak

Projekt tymczasowej przeprawyPodczas ostatniej sesji rady miasta powróciła sprawa tymczasowej przeprawy na Narwi. Do ratusza wpłynęła tylko jedna oferta z firmy "Ostrada" za 10,5 mln zł. To aż o 4 mln zł więcej niż planowany przez miejskich urzędników koszt budowy tymczasowego mostu.

Ratusz ma teraz dwa wyjścia - unieważnić przetarg, albo podpisać umowę za 10,5 mln zł. Pisaliśmy o tym artykule pt. "Tylko jedna firma zainteresowana tymczasową przeprawą. Bardzo drogo".

- Wpłynęła jedna oferta za 10,5 mln zł, to więcej niż wszystkie inwestycje w ubiegłym roku, które wynosiły około 9 mln zł. Do tego dochodzi wykup nieruchomości, zakwaterowanie i wyżywienie wojska, mogą pojawić się roboty dodatkowe, po dwóch latach rozbiórka mostu i likwidacja zjazdów. Sprawa żywo interesuje mieszkańców. Jaką decyzję podjął pan prezydent? - pytał podczas sesji radny Maciej Kleczkowski.

- Decyzję trzeba podjąć i jest to trudna decyzja. Z jednej strony, gdyby nie budować przeprawy tymczasowej, to będzie bardzo trudno komunikacyjnie, jeśli ją budować to są duże pieniądze. Podejmę decyzję i tak zrobimy, jak będzie najkorzystniej dla mieszkańców Ostrołęki - powiedział prezydent Janusz Kotowski.

W maju br. do kasy miasta wpłynęło z budżetu państwa 16,7 mln zł (łącznie na remont starego mostu i budowę przeprawy tymczasowej). Miasto składając wniosek do ministerstwa o dofinansowanie oszacowało łączny koszt budowy na 40,2 mln zł. Dofinansowanie z budżetu państwa to niecałe 42 proc. całej kwoty.

Tymczasowa przeprawa miałaby służyć tylko dwa lata, jedynie na czas remontu starego mostu.

Wyświetleń: 11510

 

10:04, 09.07.2017 r.

---