Czytelnicy pytają o film "Pokłosie", dyrektor OCK odpowiada

Dyrektor OCK Bogdan Piątkowski (pierwszy z prawej) podczas inauguracji, w lutym br., Klubu Kina Niezależnego w Ostrołęce. Obok poseł Arkadiusz Czartoryski, radny Ryszard Żukowski i senator Robert Mamątow (wszyscy trzej PiS)

Do naszej redakcji wpływają kolejne pytania czytelników o film "Pokłosie", który został zdjęty z repertuaru ostrołęckiego kina Jantar.
- Do kin wszedł nowy film Władysława Pasikowskiego - pisze jeden z czytelników. - Film miał pojawić się również w kinie Jantar, jednak w repertuarze nie widzę tej produkcji, a na Facebooku posła Arkadiusza Czartoryskiego przeczytałam: "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego zostało zdjęte z repertuaru w Ostrołęce. To decyzja dyrektora Ostrołęckiego Centrum Kultury. Jak widać nie każdy gniot trzeba pokazywać. Nie zawsze obrażanie, opluwanie i przeinaczanie historii musi być sztuką. Szkoda, że tak niewielu dzisiaj w Polsce ma odwagę to przyznać". Takiej informacji nie znalazłam ani na stronie OCK, ani w mediach, więc pytam: czy to prawda? Czy w ostrołęckim kinie obowiązuje cenzura i żeby obejrzeć ten film muszę jechać do innego miasta?

- Poseł Arkadiusz Czartoryski umieścił na Facebooku wpis, jakoby szef OCK zdjął z repertuaru film "Pokłosie" W. Pasikowskiego - pisze kolejny czytelnik. - Czy to jakiś ponury żart, czy może doczekaliśmy się cenzury? Jak można pozbawiać lokalną społeczność możliwości wyrobienia sobie własnego zdania na temat filmu. Czy to dlatego, że film ten nie jest zgodny z poglądami pana dyrektora lub władz miasta? OCK jest ośrodkiem kulturalnym finansowanym z pieniędzy samorządowych, czy na tym ma polegać jego działalność? Dla mnie jest to skandaliczne. Czy pan dyrektor i grono, które przyklaskuje tym poczynaniom uważa, że ostrołęczanie nie są w stanie sami ocenić rzeczywistości?

Odpowiada Bogdan Piątkowski, dyrektor Ostrołęckiego Centrum Kultury:
Film nie mógł być zdjęty z popołudniowego repertuaru, bo nie było go w listopadowych planach. Każdy film, aby mógł być grany premierowo, musi być jedynym filmem w kinie, pokazywanym 3-4 razy dziennie, bez zrywania seansów. Takich warunków nie moglibyśmy spełnić ze względu na OSPĘ i wcześniejsze przygotowania do niej oraz na ustaloną premierę "Zmierzchu", która także nie odbyłaby się, gdyby jednak "Pokłosie" było grane. Ostrołęka nie jest wyjątkowym miastem, w którym nie ma premiery "Pokłosia". Żeby daleko nie szukać proszę zainteresować się, czy ten film można obejrzeć np. w Łomży lub Ciechanowie (dla uspokojenia można też sprawdzić z jakich opcji politycznych są władze tych miast). "Pokłosie" zostało zapowiedziane w repertuarze Dyskusyjnego Klubu Filmowego jako pojedynczy seans, lecz później nie zostało zdjęte z programu DKF-u, tylko przesunięte na styczeń, tak abyśmy mogli zaprosić historyków i recenzentów prezentujących różne poglądy. Zmiany w repertuarze są codziennością każdego kina, właściwie w każdym miesiącu do nich dochodzi i dotychczas nikt nigdy nie sugerował, że są to decyzje polityczne. W sprawie filmu nie interweniował nikt z władz Ostrołęki lub jakichkolwiek innych kręgów.

Wyświetleń: 1865

 

14:15, 13.11.2012 r.

---