Środa, 9 lipca 2025 r., imieniny Lukrecji, Weroniki, Anatolii
Przez dwa dni drogowcy nie poradzili sobie z naprawą dziury na nasypie prowadzącym na stary most. Jeden pas ulicy Mostowej będzie zamknięty jeszcze co najmniej do wtorku. Będą korki.
Osobom jadącym do Ostrołęki do pracy i szkoły, które muszą przejechać przez Narew, radzimy w poniedziałek wyjechać co najmniej pół godziny wcześniej.
Zabrakło betonu?
Problemem jest jedna dziura zlokalizowana na nasypie prowadzącym na stary most. Na odcinku od strony ronda im. Księcia Siemowita III z ustawionymi zaporami, które miały uniemożliwić przejazd ciężarówkom zapadł się krawężnik. Tiry wjeżdżające na stary most (pomimo zakazu) najeżdżając na krawężnik doprowadziły do jego uszkodzenia. Oprócz tego runęła jedna ze ścian studzienki telekomunikacyjnej zlokalizowanej w tym miejscu. Pod chodnikiem utworzyła się jama, do której można dostać się z ulicy. Niezabezpieczona krawędź groziła poważnym uszkodzeniem i zapadnięciem.
W sobotę drogowcy próbowali naprawić dziurę. Ratusz informował, że potrwa to dwa dni. Tymczasem w niedzielę podczas dwóch wizyt na ul. Mostowej nie spotkaliśmy żadnego robotnika. W dziurze przygotowano szalunek, ale nie wypełniono go betonem. Nie wiadomo czy w Ostrołęce i regionie całkowicie skończył się beton, czy robotnicy świętują sobotnią intronizację Jezusa Chrystusa na króla Polski, czy były inne powody, dla których prace nie były prowadzone w niedzielę, a zaznaczyć trzeba, że pogoda była sprzyjająca. Dziury od soboty pilnuje straż miejska ze względu na to, że wielu kierowców próbowało ominąć blokady przejeżdżając lewym pasem i stwarzając zagrożenie.Robotnicy przygotowali szalunek- Podczas prac związanych z uzupełnieniem ubytku w drodze okazało się, że przyjęta wstępnie przez firmę telekomunikacyjną, której studzienka się zapadła, metoda uzupełnienia przygotowanymi wcześniej płytami nie może być zastosowana i wymagane jest zalanie dziury płynnym betonem. W związku z koniecznością zmiany technologii pas ruchu musi pozostać wyłączony z ruchu co najmniej przez dwa dni. Pas wyjazdowy z Ostrołęki będzie działał normalnie. Mając na uwadze bezpieczeństwo kierowców zwracamy się z prośbą o korzystanie w poniedziałek i wtorek z transportu zbiorowego lub pozostawienie pojazdu po prawej stronie Narwi, co w miarę możliwości upłynni ruch wjazdowy do lewobrzeżnej Ostrołęki. Aby ułatwić przejazd w godzinach szczytu ruchem kierować będzie policja i straż miejska - poinformował w niedzielę ostrołęcki ratusz.
W Japonii się da
Wielu naszych komentatorów porównywało ostrołęckie naprawy dróg do tego, co dzieje się w Japonii. W ostatnich dniach rekordy popularności bije nagranie, na którym drogowcy pracujący dzień i noc w sześć dni zasypują ogromny krater powstały w wyniku olbrzymiego osuwiska w centrum miasta. Robotnicy z pracą uporali się w sześć dni - łącznie z malowaniem pasów. Wideo dla zainteresowanych dołączamy na dole tego artykułu.
Tymczasem w Ostrołęce 1:0 dla dziury. Na szczęście drogowcy nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
Zobacz zdjęcia:
Naprawa ubytków na starym moście (19.11.2016)