« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Środa, 9 lipca 2025 r., imieniny Lukrecji, Weroniki, Anatolii

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Fakt.pl: "Straciliśmy naszego synka Jasia przez lekarzy"

Ciąża bliźniacza była dla Mileny (30 l.) i Tomasza (29 l.) Wardak spełnieniem marzeń.
Niestety, w dniu porodu okazało się, że jedno z dzieci urodziło się martwe. Jak twierdzą zrozpaczeni rodzice, winni śmierci ich maleństwa są lekarze, którzy kilka dni wcześniej odesłali do domu ciężarną kobietę z bólami - donosi fakt.pl.

Młode małżeństwo spod Ostrołęki (woj. mazowieckie) w jednej chwili straciło owoc swojej miłości. Wciąż nie mogą otrząsnąć się po stracie ukochanego maleństwa. Tomasz Wardak i jego małżonka Milena spodziewali się bliźniaków chłopców.

Gdy kobieta była w ósmym miesiącu ciąży, zaczęły się powikłania.
- Żona odczuwała silne bóle i skurcze dlatego pojechaliśmy do szpitala w Ostrołęce - mówi pan Tomasz w rozmowie z Faktem. - Tam okazało się, że za chwilę zacznie rodzić, jednak lekarze postanowili wstrzymać poród tłumacząc, że dla dzieci będzie lepiej jeśli przyjdą na świat bliżej wyznaczonego terminu rozwiązania. Żona spędziła cztery dni na oddziale patologii ciąży, potem została odesłana do domu. Może gdyby wtedy dalej została na obserwacji, jeden z naszych synów nie urodziłby się martwy... - mówi ze łzami ojciec bliźniaków.

Pełna treść artykułu na fakt.pl.

Reklama
Wyświetleń: 14129
 
18:14, 22.02.2014 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum


Wybrane artykuły