Niedziela, 18 maja 2025 r., imieniny Eryka, Aleksandry, Feliksa
Czarna dzicz to zdaniem ostrołęckiej Młodzieży Wszechpolskiej trafny opis uchodźców, którzy od kilku miesięcy wędrują do Europy. W sobotę narodowcy i wyznawcy ultraprawicowych ideałów na skwerze im. Lecha Kaczyńskiego zorganizowali protest przeciwko imigrantom.
Organizatorami sobotniej manifestacji były grupy "Narodowa Ostrołęka" i Młodzież Wszechpolska. Ultraprawicowcy protestowali przeciwko polityce polskiego rządu, który ich zdaniem zamiast pomagać własnym obywatelom sprowadza do Polski imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu.
Specjalnie na potrzeby manifestacji przygotowano dwa duże transparenty. Pierwszy z nich mówił "Ostrołęka głośno krzyczy, nie dla tej islamskiej dziczy", a drugi "Kolor wnuków wybierzcie, albo czarni, albo biali".
W proteście wzięło udział kilkadziesiąt osób, w tym grupa kibiców. Niektórzy z nich jednak zasłonili swoje twarze kapturami i szalikami - zupełnie jakby wstydzili się tego, co manifestują.
Nie zabrakło także haseł antyeuropejskich i antyrosyjskich. Mateusz Bałazy, lider ostrołęckiej Młodzieży Wszechpolskiej, przez megafon wykrzykiwał kolejne hasła i zachęcał do wspólnego skandowania.
W proteście wziął udział także najsłynniejszy ostrołęcki narodowiec, Andrzej Bojarski, któremu w ubiegłym roku, przed Marszem Niepodległości Centralne Biuro Śledcze zabrało komputer. O sprawie pisał m.in. "Newsweek". Bojarski po ubiegłorocznych wyborach samorządowych znalazł pracę w ostrołęckim urzędzie miasta.
Zobacz zdjęcia:
Protest przeciwko imigrantom (26.09.2015)