Kierowca MZK za zachowanie godne bohatera został pobity. Podejrzani w rękach policji

W piątkowy wieczór dyżurny ostrołęckiej policji odebrał telefon od zdenerwowanej kobiety.
Mieszkanka poinformowała, że kierowca MZK potrzebuje pomocy. Szybko wysłano patrol policji. Kierowcę zastano na ul. Hallera. Ostrołęczanina odwieziono do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy.
Według wstępnych ustaleń na przystanku autobusowym Wojciechowice II, do autokaru chciały wejść młode dziewczyny. Niestety uniemożliwiało to dwóch mężczyzn. Jednej z dziewcząt udało się poprosić o pomoc kierowcę. Ten zainterweniował. W tym momencie został pobity. Sprawcy uderzali go pięściami, był także kopany po całym ciele. Jeden ze sprawców chciał zabrać mężczyźnie zegarek. Kierowca uciekł do autobusu. Wtedy zaczęto mu grozić. Udało się jednak odjechać autokarem, pozostawiając napastników.
- W sobotę nad ranem kryminalni wydziału dw. z przestępczością przeciwko mieniu weszli do mieszkań podejrzanych o dokonania pobicia i próby rozboju. Zostali oni zatrzymani. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Ostrołęce wobec jednego z nich zastosowano trzymiesięczny areszt, drugi będzie musiał stawiać się do komendy w wyznaczonych terminach - mówi asp. Sylwester Marczak, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji.

Wyświetleń: 10274

 

11:30, 17.10.2011 r.

---