Piątek, 25 kwietnia 2025 r., imieniny Jarosława, Marka, Elwiry
Fot. archiwum prywatneTomasz Skibniewski to lekarz z wieloletnim stażem. Pracuje jako specjalista otolaryngolog, zajmując się m.in. skomplikowanymi rekonstrukcjami nosów. Umiejętności manualne oraz wyobraźnię wykorzystywaną w pracy zawodowej wykorzystuje też w swojej pasji - malarstwie.
Praca chirurga otolaryngologa w ostrołęckim szpitalu, to zajęcie wymagające precyzji, ogromnej wiedzy medycznej, ale też wyobraźni i zdolności manualnych. Okazuje się też, że sztuce medycznej bardzo blisko do sztuki malarskiej, czego dowodem są prace ostrołęckiego lekarza. Skąd takie zainteresowania u absolwenta medycyny?
- Już czterdzieści lat temu w "Magazynie Rodzinnym" publikowany był cykl artykułów o malarzach. Zamieszczano tam krótkie życiorysy i jedną reprodukcję obrazu. Od tamtego czasu zaczęła się moja fascynacja Zdzisławem Beksińskim, surrealistami i malarstwem - powiedział nam Tomasz Skibniewski.
Wpływ znanych artystów był tak duży, że tkwiący gdzieś talent malarski począł wydobywać się na zewnątrz, objawiając się coraz to nowymi pracami. Początkowo były to reprodukcje znanych malarzy, później własne dzieła. Gdy ogląda się prace artysty, łatwo zauważyć, że większość z nich mieści się w dosyć mrocznej i niepokojącej stylistyce. Na wielu z nich uwieczniono ludzkie ciało - materię, która siłą rzeczy bliska jest zawodowi lekarza. Do dziś na ścianie jego gabinetu wisi kopia obrazu, który został wykonany, gdy pan Tomasz dostał się na medycynę. Jak sam wspomina, zdolności manualne bardzo przydają się w jego pracy, gdzie przeprowadza skomplikowane operacje czy rekonstrukcje nosów po operacjach onkologicznych.
- Zacząłem malować w technice olejnej najpierw kopie mistrzów malarstwa, na które szybko znajdowałem nabywców, potem wykonywałem własne kompozycje. Technika olejna jest bardzo czasochłonna, to cały ceremoniał przygotowania do malowania obrazu, na początku sam przygotowywałem blejtramy. Przygotowanie krosna malarskiego, naciąganie płótna, przygotowanie gruntu według różnych receptur, gruntowanie płótna. Zacząłem wykonywać rysunki pastelami olejnymi techniką mieszaną w połączeniu z temperą. Jest to technika znacznie mniej pracochłonna lecz bardzo łatwo można zepsuć rysunek bez możliwości poprawienia, jak to jest w malarstwie olejnym, jeden z malarzy mówił, że na jego obrazach jest więcej elementów zamalowanych niż namalowanych. Z biegiem czasu zacząłem też interesować się grafiką komputerową. Okazuje się, że nie wszyscy są w stanie odróżnić rysunki wykonane na tablecie graficznym od pasteli olejnych - mówi malarz.T. Skibniewski - reprodukcja obrazu Z. BeksińskiegoKażdy gdzie indziej szuka spełnienia i realizacji swoich pasji. Ostrołęcki lekarz postanowił poświęcić się nie tylko leczeniu ale i sztuce. Obie rzeczy sprawiają mu wielką satysfakcję, w obu spełnia się, a malarstwo daje mu dodatkowo możliwość uzewnętrznienia swoich zainteresowań, emocji, fascynacji. Zainteresowanie sztuką jest także znakomitą odskocznią od poważnych spraw, odpowiedzialnej i często stresującej pracy w szpitalu. Jakiekolwiek pobudki skierowały lekarza na drogę malarstwa, należy przyznać, że słusznie podjął się rozwijania swojej pasji.
- Prawdopodobnie te same uczucia popychają mnie do rysowania, co artystów sprzed kilkunastu tysięcy lat, którzy stworzyli malowidła w jaskini Lascaux - podsumowuje swoją pasję Tomasz Skibniewski.
Obrazy wykonane przez Tomasza Skibniewskiego możecie obejrzeć na jego stronie, gdzie dostępna jest galeria.