Poniedziałek, 19 maja 2025 r., imieniny Iwa, Piotra, Celestyna
Przez ponad rok "Kurpiowska Kraina" w Wykrocie stoi pusta, a co kilka miesięcy słyszymy kolejne obietnice o "wielkim otwarciu". Ani burmistrz Myszyńca, ani prywatny zarządca do tej pory nie wiedzieli, kiedy nad zalewem będzie można spędzić wolny czas
Temat wielkiego otwarcia restauracji, niedużego hotelu oraz infrastruktury dla przyjezdnych powraca jak bumerang. W ubiegłym roku po raz pierwszy odbyło się tam "Miodobranie Kurpiowskie". Dalej miało być tylko lepiej.
- Mam nadzieję, że na terenie ośrodka będziemy organizować duże imprezy. Od przyszłego roku będziemy starać się robić kuligi, wczasy dla gości z Polski i zagranicy. Obecnie jesteśmy w trakcie przygotowywania obszernego biznesplanu. Pokoje hotelowe są ładne i przestrzenne, jednak jest ich za mało. Będziemy starali się coś z tym zrobić w przyszłości - mówił w sierpniu 2014 roku Zbigniew Karwowski, właściciel hoteli "Zbyszko", który wygrał przetarg na zarządzanie obiektem w Wykrocie.
Datę otwarcia przekładano kilkukrotnie, a lokalne media co jakiś czas opisywały marniejące budynki i infrastrukturę.
- Przyjezdnych wita niedostępna infrastruktura oraz zamknięta na głucho restauracja i toalety. Na wodzie nie widać sprzętu pływającego. Miejscowych to nie dziwi, bo zarastające chwastami kajaki składowane na terenie oczyszczalni ścieków widzą od lat. Mimo wielokrotnych zapowiedzi otwarcia Kurpiowskiej Krainy na razie są to tylko zapowiedzi. Ostatnie zapewnienia,
składane w czerwcu przez dzierżawcę brzmiały: "Czynne będzie wszystko od 1 lipca". Jest to już trzecia obietnica otwarcia. Wygląda na to, że łatwiej wydać dobrych kilka milionów na budowlę, niż potem sensownie ją wykorzystać - czytamy w jednym z lipcowych numerów "Kuriera Ostrołęckiego".
Kuligi miały być zimą, od marca miała ruszyć restauracja. Tymczasem jest środek wakacji. Wielkimi krokami zbliża się koniec sezonu, a w Wykrocie pusto. Właściciel hoteli "Zbyszko" w piątek zorganizował konferencję prasową, na której ogłosił kolejny termin wielkiego otwarcia kompleksu "Kurpiowska Kraina".
- Kompleks musiał uzyskać niezbędne zezwolenia umożliwiające prowadzenia tej działalności, m.in. ze strony straży pożarnej i sanepidu - wyjaśnił Paweł Berent, reprezentujący operatora sieci Hoteli Zbyszko.
Kurpiowska Kraina niewątpliwie robi wrażenie, jest jedynym tego typu obiektem na Kurpiach, który spełnia zarówno rolę rekreacyjną, rozrywkową, jak i sportową.
- Przede wszystkim stawiamy na rozrywkę. Jest także możliwość korzystania z hotelu czy bazy restauracyjnej. Samo zwiedzanie obiektu jest darmowe. Odpłatne będzie jedynie wypożyczenie sprzętu, np. rowerków wodnych - zaznaczył Berent. - Kompleks ma doskonałe możliwości do organizowania spotkań rodzinnych, biznesowych, a nawet do organizacji małego wesela. Wiążemy z nim duże plany. Chcemy wykorzystać go jak najlepiej - podkreślają przedstawiciele prywatnego zarządcy.
Oficjalne, i - miejmy nadzieję - ostateczne otwarcie zaplanowano na przyszły weekend. Imprezy mają trwać trzy dni. W piątek (24 lipca br.) odbędą się koncerty zespołów disco polo, w sobotę biesiadowanie, a w niedzielę rodzinny piknik.
Zobacz zdjęcia:
- Otwarcie kompleksu rekreacyjno-sportowego "Kurpiowska Kraina" w Wykrocie (17.07.2015)
- Ośrodek Kurpiowska Kraina w Wykrocie (18.08.2014)