« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Poniedziałek, 12 maja 2025 r., imieniny Pankracego, Dominika, Domiceli

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Nieprzytomna 35-latka znaleziona na bagnistym terenie nad Narwią

Fot. KMP OstrołękaFot. KMP OstrołękaO wielkim sukcesie może mówić kilkudziesięcioosobowa grupa osób, która w czwartek 2 marca poszukiwała 35-letniej kobiety z problemami zdrowotnymi. Wychłodzoną i nieprzytomną ostrołęczankę odnaleziono na bagnistym terenie w pobliżu Narwi.

Zgłoszenie o zaginięciu dotarło do ostrołęckiej komendy około godziny 17.00. Do poszukiwań natychmiast skierowano ostrołęckich policjantów, strażaków oraz grupę ratowniczą "Nadzieja" z Łomży, dysponującą jednymi z najnowocześniejszymi w kraju środkami transportu. Należą do nich w pełni wyposażone karetki pogotowia oraz sprzęt do poszukiwań i środki łączności.

- Już pierwsze ustalenia wskazywały na to, że zaginiona może potrzebować pilnej pomocy. W związku z tym na miejsce przyjechali również policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu z profesjonalnym sprzętem do lokalizacji. Do działań skierowano także przewodnika z psem tropiącym z ostrołęckiej komendy policji - informuje mł. asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji.

Około godziny 18.30 w rejonie cmentarza została odnaleziona torebka należąca do zaginionej. Teren poszukiwań został podzielony na sektory. Do działań zostali zaangażowani policjanci z wszystkich wydziałów ostrołęckiej komendy policji. Komunikat wraz ze zdjęciem zaginionej trafił do mediów.

W tym samym czasie prowadzone były działania operacyjne. Przeczesywane były nadbrzeża rzeki, miejsca przyległe oraz kompleksy leśne. Około północy zaginiona została odnaleziona przez patrol prowadzony przez ratownika z grupy "Nadzieja" oraz strażaków.

- Kobieta znajdowała się w rejonie Narwi na bagnistym terenie. Było to miejsce trudno dostępne. Mogła do niego dojechać jedynie terenowa karetka z grupy ratowniczej. 35-latka była skrajnie wychłodzona i potrzebowała pilnej pomocy lekarskiej. Ostrołęczance natychmiast udzielono pomocy. Następnie ratownicy ewakuowali ją do drogi, skąd karetką została zabrana do szpitala - relacjonuje mł. asp. Żerański.

Jak twierdzi Tomasz Żerański, powyższy przykład pokazuje, jak ważny jest czas, profesjonalny sprzęt oraz bardzo dobra współpraca i determinacja ludzi poszukujących.

- Bardzo dziękujemy wszystkim osobom biorącym udział w poszukiwaniach, w tym mediom za bardzo szybkie umieszczenie komunikatu na swoich portalach i rozgłośniach radiowych - dodaje Tomasz Żerański.

Fot. KWP RadomFot. KWP RadomŁącznie w poszukiwaniach brało udział kilkadziesiąt osób i pies tropiący. Wykorzystano kilkanaście pojazdów specjalistycznych, a także profesjonalne środki łączności i sprzęt do poszukiwań osób.

Działania były możliwe dzięki podpisanemu pod koniec 2016 roku porozumieniu pomiędzy Komendą Wojewódzką Policji z siedzibą w Radomiu, a Stowarzyszeniem Pomocy Rodzinie "Nadzieja" z Łomży.

Reklama
Wyświetleń: 18682
 
11:00, 03.03.2017 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum


Wybrane artykuły