Wtorek, 8 lipca 2025 r., imieniny Edgara, Elżbiety, Eugeniusza
Magiczne, tajemnicze, liryczne.
Takie określenia nasuwają się na widok obrazów zawartych w teledysku do piosenki "Być" autorstwa "Zagi". Młoda wokalista i instrumentalistka Natalia Wójcik "Zagi" odpowiada za muzykę i tekst. Zdjęcia, produkcja i montaż teledysku są autorstwa ostrołęczan: Adama Wołosza, Radosława Kozaka i Łukasza Smosarskiego.
Sam pomysł nakręcenia teledysku pojawił się w głowach ostrołęczan z prostego powodu. Młodzi twórcy chcieli się rozwijać i urozmaicić swoje portfolio.
- Wtedy, jedynie od kilku miesięcy zajmowaliśmy się tworzeniem wideo i bardzo nam zależało na stworzeniu czegoś wyjątkowego, co mogłoby w genialnym stylu rozbudować nasze portfolio. Zaproponowaliśmy "Zagi" stworzenie scenariusza luźno opartego na tekście jej piosenki i zrealizowanie obrazu - opowiada Adam Wołosz.
Plener do zdjęć stanowiła łąka w Chudku Starym. Doskonałym studiem filmowym okazała się również kawiarnia "Kafeteria". Z lokalu pochodziła także część rekwizytów wykorzystanych do kręcenia teledysku.
- Koncepcja klipu była prosta. Potrzebowaliśmy przestrzeni - łąki, lasu, głównego instrumentu, ramy okiennej, dwójki statystów, make-upu, Natalii we własnej osobie, sprzętu i oczywiście ekipy filmowej - wspomina filmowiec.
Po dwóch tygodniach od stworzenia scenariusza do Ostrołęki przyjechała sama artystka.
- Mieliśmy już statystów "bez twarzy" - Ewelinę Frączek i Kacpra Wikieła z Ostrołęki. Szybki make-up w wykonaniu Marty Kurec. Ludzie bez twarzy gotowi, ustawienie oświetlenia, kilka ujęć i mamy podwalinę pod zapowiedź teledysku. Nie można pominąć imponujących, lewitujących okien, które wykonał nasz motion designer Łukasz Smosarski - dodaje Adam Wołosz.
Teledysk zagościł w sieci blisko rok temu. Do dziś zobaczyło go już ponad 50 tys. internautów. Klip na swoich witrynach udostępnili m.in. autor popularnego bloga "20m kw. Łukasza" - Łukasz Jakubik czy piosenkarka Mela Koteluk.
Utwór "Być" to singiel, który zapowiadał najnowszą płytę "Zagi" zatytułowaną "Uke". Najprawdopodobniej jest to pierwsza polska płyta w całości poświęcona ukulele.