Nowe fakty w sprawie mężczyzny grożącego bronią (zdjęcia)

To 40-letni mieszkaniec powiatu makowskiego przystawiał sobie dziś na środku skrzyżowania pistolet do głowy.
W organizmie miał 2 promile alkoholu. Z pomocą przyszli policjanci.

Do zdarzenia doszło na skrzyżowaniu ul. Hallera i Piłsudskiego w Ostrołęce. Mężczyzna blokował ruch na ulicach. Żarty się skończyły w momencie, gdy przechodnie zauważyli w jego dłoni broń. 40-latek zachowywał się nerwowo. Przykładał do swojej skroni pistolet. Według relacji przechodniów mężczyzna groził, że się zabije. Prawdopodobnie pokłócił się ze swoją partnerką.

Sylwester Marczak, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji twierdzi, że mieszkaniec powiatu był kompletnie pijany. Miał w organizmie dwa promile alkoholu. Jak się okazało broń, z którą paradował po ostrołęckich ulicach, to wiatrówka, na posiadanie której nie jest wymagane pozwolenie.

Mężczyzna trafił do szpitala. Dzięki szybkiej reakcji przechodniów i policji nic się nie stało. Na miejsce przyjechało aż pięć radiowozów. Teraz funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Zobacz zdjęcia:
Groził bronią (10.04.2014)

Wyświetleń: 12865

 

15:37, 10.04.2014 r.

---