Wtorek, 8 lipca 2025 r., imieniny Edgara, Elżbiety, Eugeniusza
Maria RochowiczMaria Rochowicz w ubiegłym roku na swoim Facebooku opublikowała post dotyczący szefa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tekście opisuje historię, która według niej "odsłania nieznaną twarz" Jurka Owsiaka. Wpis w ciągu ostatnich kilku dni opublikowały ogólnopolskie media.
Maria Rochowicz z szefem fundacji współpracowała przez wiele lat, gdy jeszcze była pracownikiem firmy Stora Enso Poland, przygotowującej skarbonki dla WOŚP. Ostrołęczanka w swoim poście przytacza sytuację z 2012 roku, kiedy poprosiła o pomoc Jurka Owsiaka przy zakupie maszyn brajla dla niewidomych dzieci z Afryki.
- Zadzwonił do mnie mój przyjaciel - mnich z prośbą aby zapytać Cię czy byłaby możliwość pomocy komuś, kto pracuje w Afryce, w Rwandzie z dziećmi niewidomymi. Ale to są zakonnice, franciszkanki z Warszawy. Prowadzą tam szkołę. Nie mają ani jednej maszyny brajla. Czy byłaby możliwość abyś im pomógł, zakupił choć kilka takich maszyn? Czy to nie problem dla Ciebie, że to Kościół - zapytała Owsiaka Maria Rochowicz.
- To żaden problem. Pomagam wielu misjonarzom. Szanuję ich pracę bo robią bardzo dobrą robotę. I tylko mi żal, że tacy cenni ludzie pracują poza Polską, bo gdyby pracowali tutaj, to polski Kościół byłby o ich pracę inny, lepszy. Umów spotkanie z nimi. A ja się zorientuję czy będę mógł im te maszyny kupić - miał odpowiedzieć szef WOŚP.
Jak przyznała w poście Maria Rochowicz, "Owsiak nie cmokał, nie kręcił głową, nie zastanawiał się. Po dwóch tygodniach szef WOŚP spotkał się z siostrą Agnieszką z Warszawy i siostrą Rafaelą, która pracuje w Afryce od ponad 20 lat. Zakonnice liczyły na 5 czy 10 sztuk maszyn brajla. Owsiak zdecydował o zakupie 125 maszyn, bo tyle dzieci uczyło się wówczas w afrykańskiej szkole.
- Maszyny brajla zostały zakupione i w maju 2013 r. przekazane siostrom pracującym w Rwandzie. Prawicowe media prześcigają się w linczowaniu Owsiaka, ale żadne nie są na tyle dociekliwe, aby poszukać tego rodzaju faktów, których on sam nie nagłaśnia tylko po prostu robi. Owsiak popełnia błędy i niezgrabności, ale on nie jest złodziejem i kombinatorem, jak się to próbuje wmówić Polsce. Jest dobrym organizatorem, wulkanem energii i krewkim, temperamentnym facetem, który czasem traci głowę w emocjach. To bez wątpienia nietuzinkowa osobowość, która zakręciła Polską i 23 lata temu wykreowała dobrą modę na pomaganie i wolontariat. A dla mnie osobiście to fajny ciepły, serdeczny, dowcipny i dobry facet, choć jego niektóre wartości nie są z mojej bajki. To też dobry dziadek, ojciec i jeden mąż tej samej żony od 30 lat, za co go szanuję - napisała na swoim profilu w 2015 roku Maria Rochowicz.
Facebookowy wpis Marii Rochowicz, obecnej dyrektor wydziału promocji, kultury i sportu w ostrołęckim urzędzie miasta, opublikowały w ostatnich dniach Onet i Gazeta.pl.