Czwartek, 19 czerwca 2025 r., imieniny Gerwazego, Protazego, Borzysława
Fot. archiwum prywatneKamil Załuska w towarzystwie studentów i akrobatów wystąpił w widowisku pt. "Droga do Jezusa" podczas Światowych Dni Młodzieży. Inscenizację podzielono na pięć części o różnej tematyce. Prezentację obejrzał sam papież Franciszek w Brzegach, podczas czuwania z młodymi.
Ostrołęczanin zdobywa wiedzę i umiejętności aktorskie w Studium Wokalno-Aktorskim im. Danuty Baduszkowej w Gdyni. Z propozycją występu na Światowych Dniach Młodzieży wyszedł jeden z profesorów uczelni.
- Wszystko zaczęło się od tego, że na zajęciach z kształcenia słuchu w Studium Wokalno-Aktorskim w Gdyni, profesor zaproponował nam - studentom współpracę na ŚDM. Za pewien czas przyjechali organizatorzy z Mira-Art - teatru akrobatycznego, by ustalić kto ewentualnie chciałby dołączyć do projektu. Decyzja nie była prosta, każdy z nas miał obawy, co do bezpieczeństwa na tak dużym wydarzeniu, które objęło cały świat. Jednak czasem trzeba postawić wszystko na jedną kartę i zaryzykować. Później spotykaliśmy się na kilku próbach z reżyserem i organizatorami. Pracę nad projektem zaczęliśmy pod koniec czerwca. Po kilku próbach rozstaliśmy się aż do 26 lipca - wyjaśnia Kamil Załuska.
Widowisko pt. "Droga do Jezusa", w którym wystąpił m.in. ostrołęczanin podzielone zostało na pięć części (przystanków). Każda z nich traktowała o innym problemie. Poruszono tematy, takie jak: nawrócenie, uzależnienie, cierpienie młodych ludzi związane z wojną, przebaczenie i osamotnienie w zaawansowanym technicznie świecie. Dla 21-latka zagranie w inscenizacjach było ogromnym przeżyciem. Nie zabrakło łez wzruszenia.
- Obcowaliśmy z takimi gwiazdami jak Katarzyna Cerekwicka, Krzysztof Iwaneczko czy Adam Sztaba. Sam fakt o tym ,że występowaliśmy przed cały światem jest po prostu nie do ogarnięcia. To było jak piękny sen, zobaczyć tyle ludzi na żywo, którzy są zgodni i mają ten sam cel. Cieszę się, że miałem możliwość, by podejść tak blisko do papieża. W tym momencie nie zabrakło łez. Po zejściu ze sceny, nie mogliśmy dojść do siebie. Każdy z nas otrzymał na pamiątkę różaniec od Ojca Świętego. To wydarzenie jest jednym z najpiękniejszych przeżyć w moim życiu. Jestem dumny z tego, że mogłem uczestniczyć w tak ogromnym przedsięwzięciu na światową skalę - podsumowuje.
Zobacz zdjęcia:
Ostrołęczanin w widowisku "Droga do Jezusa" na ŚDM (fot. archiwum prywatne)
Obejrzyj wideo:
Pięć przystanków, trzy świadectwa. Tak młodzi czuwali z papieżem