Pijany roztrzaskał auto na drzewie (zdjęcia)

Prawie trzy promile alkoholu wydmuchał kompletnie pijany kierowca peugeota, który roztrzaskał swoje auto na przydrożnym drzewie. Do szpitala trafiły dwie osoby.

Do wypadku doszło po godz. 10.00 na drodze Kadzidło-Myszyniec. Według wstępnych ustaleń policjantów auto kierowane przez kompletnie pijanego 37-letniego mieszkańca gminy Łyse wypadło z drogi, ścięło przydrożny znak - notabene odwołujący ograniczenie prędkości do 70 km/h - odbiło się od drzewa i z impetem uderzyło w kolejne.

Do wydobycia pasażerów z pojazdu strażacy użyli specjalistycznego sprzętu.

- Obie osoby podróżujące peugeotem trafiły do szpitala. Kierujący samochodem 37-latek wydmuchał aż 2,8 promila alkoholu - mówi mł. asp. Tomasz Żerański, rzecznik prasowy ostrołęckiej policji, który przypomina, że jazda kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości to przestępstwo. - Jazda samochodem pod wpływem alkoholu to kompletny brak odpowiedzialności. Nawet niewielka jego ilość w naszym organizmie wpływa na koncentrację i refleks. Nie zapominajmy też, że droga to nie miejsce na brawurę. Dlatego lepiej zdjąć nogę z gazu, czasem dojechać kilka minut później, ale szczęśliwie i bezpiecznie, by cieszyć się świąteczną atmosferą - przypomina rzecznik.

Zobacz zdjęcia:
Poważny wypadek w Siarczej Łączce (05.04.2015)

Wyświetleń: 20785

 

11:48, 05.04.2015 r.

---