Rodzice sześciolatków protestują. Ratusz zmienia zdanie! (zdjęcia)

Po naszej poniedziałkowej publikacji na temat sześciolatków, ostrołęcki ratusz zmienił zdanie. Po spotkaniu z rodzicami przedszkolaków samorząd podjął decyzję, że o tym czy dzieci pozostaną w przedszkolach czy kolejny rok spędzą w punkcie przedszkolnym, zdecydują ich opiekunowie.

Grupa rodziców złożyła we wtorek do urzędu miasta podpisaną petycję, żądając jasnego stanowiska samorządu. Z protestującymi spotkał się prezydent miasta oraz dyrektor wydziału oświaty. Rodzice sześciolatków z ostrołęckich przedszkoli byli zaniepokojeni tym, że ich dzieci nie będą mogły pozostać w placówkach, do których obecnie uczęszczają. O sprawie pisaliśmy w artykule: Niepewny los ostrołęckich sześciolatków. "Urząd miasta zabronił przyjmowania podań".

Ostrołęcki ratusz, po nagłośnieniu sprawy, zmienił podejście do tematu sześciolatków i we wtorek na swojej stronie internetowej opublikował szerokie wyjaśnienia.
- Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rodziców dzieci sześcioletnich, a także wypełniając normy prawne wynikające z przepisów ustawy o systemie oświaty, samorząd miasta Ostrołęki daje możliwość wyboru miejsca odbywania obowiązkowego rocznego przygotowania przedszkolnego tzw. "zerówki" zarówno w przedszkolach miejskich, jak i szkołach podstawowych. W związku z szumem medialnym dotyczącym tej sprawy chcemy podkreślić, że szanujemy wolę rodziców. Decyzja o posłaniu dziecka do zerówki w szkole podstawowej, bądź pozostawieniu w dotychczasowym przedszkolu, należy do rodziców - czytamy na stronie urzędu miasta.

Zbulwersowani rodzice postanowili nie czekać na oficjalną informację i decyzję władz miasta. We wtorek przed godz. 13.00 przed urzędem miasta zgromadzili się przedstawiciele rodziców dzieci z przedszkoli miejskich nr 1, 7, 8 i 10.

- Zebraliśmy się w tu w trosce o nasze dzieci. W przedszkolach, do których uczęszczają nasze dzieci, nie uzyskaliśmy żadnych informacji odnośnie tego, czy nasze dziecko będzie mogło uczęszczać do obecnego przedszkola, czy też zostanie wysłane do oddziału przy szkole podstawowej. Rodzice usłyszeli, że dyrekcja ma odgórny zakaz przekazywania informacji na ten temat. Odmówiono nam też wydania wzorów deklaracji o kontynuowaniu nauki w obecnej placówce. Czy my, jako rodzice, mamy taki wybór? - pytała, w imieniu rodziców, Sylwia Kopczyńska, mama dziecka uczęszczającego do Przedszkola Miejskiego nr 8.

W spotkaniu z rodzicami uczestniczył Mirosław Rosak, dyrektor wydziału oświaty ostrołęckiego ratusza, oraz Janusz Kotowski, prezydent miasta. Obaj zapewnili, że rodzice będą mieli wybór i sami zdecydują, czy dzieci pozostaną w obecnym przedszkolu, czy pójdą do oddziału przygotowanego w szkole podstawowej. Samorząd ostrołęcki będzie jednak zachęcał rodziców do skorzystania z oferty przygotowanej w szkołach.
- Wybór dla rodziców cały czas był, jednak rozważaliśmy różne ewentualności, co byłoby lepsze, czy pozostawić dzieci w zerówkach tylko w czterech miejscach, czy także w innych - mówił Mirosław Rosak.

- Mam nadzieję, że wszystko będzie tak, jak zapewnili nas pan dyrektor Rosak i prezydent Kotowski i w przedszkolach będą zerówki, a nasze dzieci znajdą w nich miejsce do kontynuowania swojej edukacji. Jeśli to się potwierdzi, będziemy usatysfakcjonowani - mówiła Renata Bednarczyk, mama sześciolatka.

Obecnie rodzice czekają na oficjalną odpowiedź z urzędu miasta na złożone pismo z prośbą o rzeczowe i konkretne wytłumaczenie zaistniałej sytuacji oraz potwierdzenie, że rodzice będą mieli swobodny wybór, czy dziecko pozostawić w przedszkolu czy posłać do szkoły.

Zobacz zdjęcia:
Protest rodziców sześciolatków w urzędzie miasta (23.02.2016)

Wyświetleń: 13862

 

16:17, 23.02.2016 r.

---