Wtorek, 8 lipca 2025 r., imieniny Edgara, Elżbiety, Eugeniusza
Skrzynka skarg, pochwał i pomysłów:
Chciałabym uprzedzić wszystkich czytelników Mojej Ostrołęki przed sytuacją, której sama doświadczyłam. Chodzi o jeden z zakładów fryzjerskich w mieście. Zapisałam się na fryzurę ślubną i podałam numer telefonu.
W umówionym terminie stawiłam się na usługę. I co? Szok, zakład zamknięty z powodu urlopu! Dzwoniłam wielokrotnie, ale telefon milczał. Obeszłam wszystkie pobliskie salony fryzjerskie. Jak to w sobotę bywa żadna fryzjerka nie miała czasu, co rozumiem, bo nie byłam umówiona. Właścicielka zakładu, która wystawiła mnie do wiatru nawet nie raczyła poinformować, że idzie na urlop. Przecież w takiej sytuacji poszukałabym wcześniej innego salonu.