Wtorek, 8 lipca 2025 r., imieniny Edgara, Elżbiety, Eugeniusza
Skrzynka skarg, pochwał i pomysłów:
Jako mieszkaniec stwierdzam, że Ostrołęka to wymarłe miasto. Ostatni przykład absolutnego braku wieczornego - nie nocnego - życia, doświadczyłem w ubiegłą niedzielę. Ze znajomymi wybraliśmy się po godz. 20.00 na spacer i postanowiliśmy zjeść coś słodkiego lub wypić po drinku. Co się okazało wiele lokali zamykanych jest już o godz. 21.00. Jeszcze niedawno spokojnie można było wszędzie posiedzieć do godz. 22.00, ale czasy się zmieniają.
Nic dziwnego, bo podczas spaceru nie spotkaliśmy niemal nikogo. Kilka lokali, które próbowaliśmy odwiedzić, są zamykane o godz. 21.00. Na szczęście trafiliśmy do pizzerii, choć nie to było naszym celem.
Zastanawiam się dlaczego Ostrołęka jest tak wymarła. Czy większość mieszkańców spędza wieczory z pilotem w ręku lub przed komputerem? Tyle narzekania jest, że nie ma co robić. Robić jest co i nawet gdzie pójść, tylko okazuje się, że nie ma komu i właściciele zamykają już o godzinę wcześniej. Oby za kilka lat nie okazało się, że zostały w Ostrołęce same kebaby.