Środa, 9 lipca 2025 r., imieniny Lukrecji, Weroniki, Anatolii
Mł. insp. Rafał KubickiTygodnik "Polityka" opisał sytuację w polskiej policji. W obszernym artykule pojawiło się nazwisko Rafała Kubickiego, byłego komendanta ostrołęckiej policji. Dziennikarze bez ogródek napisali, że ostatnie awanse zawdzięcza "dobrej zmianie", a jego "promotorem" był poseł Czartoryski.
- W policji trwa burza mózgów. Kto może, kombinuje, jak znaleźć dojście do polityków PiS, żeby załatwić sobie stanowisko. Do tego, co dzieje się na ulicach, komendanci wszelkich szczebli nie mają głowy ani serca -czytamy we wstępie do artykułu Violetty Krasnowskiej.
Część treści opatrzona śródtytułem "Ostrołęka w Warszawie" została poświęcona młodszemu inspektorowi Rafałowi Kubickiemu, byłemu komendantowi ostrołęckiej policji.
- Zatrudniająca 10 tys. osób Komenda Stołeczna Policji uchodzi wśród policjantów (i nie tylko) za najważniejszą w liczącej 100 tys. funkcjonariuszy strukturze. Od kilku miesięcy komendą kieruje 44-letni dr Rafał Kubicki, wykładowca na Wydziale Pedagogicznym Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie. Tytuł doktora nauk humanistycznych w zakresie pedagogiki otrzymał na podstawie rozprawy "Deklarowane systemy wartości, a dokonywanie przez młodzież czynów naruszających normy prawne". Jego najwyższe dotąd sprawowane funkcje to pół roku (od lipca 2015 r.) na stanowisku zastępcy komendanta komisariatu na Targówku, skąd w marcu 2016 r. awansował na komendanta miejskiego policji w swojej rodzinnej 50-tysięcznej Ostrołęce. Awanse przebiegały z honorami. Do komisariatu wprowadzał Kubickiego osobiście sam minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak, choć to prerogatywa komendanta wojewódzkiego policji. Na uroczystości obecny był poseł PiS Arkadiusz Czartoryski, szef sejmowej komisji spraw wewnętrznych, uchodzący za promotora Kubickiego. Obaj - poseł i szef Komendy Stołecznej Policji - pochodzą z Ostrołęki. Gdy niespełna rok później Kubicki przenosił się do Warszawy, na stanowisko komendanta wprowadzał go wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński. Zwykle robił to komendant główny policji, ale - jak tłumaczą sobie policjanci stołeczni obecni przy tym wydarzeniu - chodziło o to, żeby było jasne, komu Kubicki zawdzięcza stanowisko - pisze "Polityka".
Krótko po tym jak Kubicki objął stanowisko Komendanta Stołecznej Policji, w Warszawie pracę znalazł były rzecznik ostrołęckich policjantów, podkom. Sylwester Marczak, który od czerwca w mediach reprezentuje stołecznych funkcjonariuszy.
Artykuł pt. "Sparaliżowana policja" można przeczytać na stronach tygodnika "Polityka".
- Politycy murem za nowym komendantem policji. Dosłownie (zdjęcia, wideo)
- Po cichu zabrano nam komendanta policji
- Rafał Kubicki pokieruje stołeczną policją
- Sylwester Marczak rzecznikiem stołecznej policji