« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Poniedziałek, 12 maja 2025 r., imieniny Pankracego, Dominika, Domiceli

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Włamania do mieszkań, czyli o czym policja woli nie mówić

Fot. sxc.huFot. sxc.huNasi czytelnicy twierdzą, że w Ostrołęce nagminnie okradane są mieszkania. Problem w tym, że policja w codziennych komunikatach o łupach złodziei nie informuje. O zdarzeniach dowiadujemy się od mieszkańców, albo gdy funkcjonariuszom uda się schwytać sprawców.

- Czemu ostrołęcka policja nie informuje o częstych włamaniach do mieszkań na terenie naszego miasta - zastanawia się czytelnik. - Rzadko się zdarza, aby taka informacja była podana na łamach Mojej Ostrołęki. Jeżeli chodzi o wypadki i pijanych kierowców to praktycznie codziennie można o tym przeczytać, ale jak niemal codziennie zostaje okradzione mieszkanie, ciężko znaleźć informację. A szkoda, bo może mieszkańcy i sąsiedzi baczniej przyglądaliby się temu, co dzieje się wokół ich podwórka.

Jeszcze kilka lat temu ostrołęccy policjanci informowali społeczeństwo o włamaniach do mieszkań, domów lub działek na terenie miasta i powiatu. Nie brakowało również ostrzeżeń i apeli funkcjonariuszy, aby uczulić mieszkańców na złodziei. Obecnie w oficjalnych komunikatach policji próżno szukać doniesień o takich zdarzeniach. Przykładem może być włamanie do mieszkania przy ul. 11 Listopada w Ostrołęce, do którego doszło 24 czerwca. Do przestępstwa prawdopodobnie doszło w biały dzień. O sprawie poinformował nas czytelnik i choć zapytaliśmy o szczegóły policję, to potwierdzenie o zdarzeniu otrzymaliśmy dopiero po tygodniu.

- Odnotowaliśmy zgłoszenie dotyczące włamania do jednego z mieszkań przy ul. 11 Listopada - informuje Sylwester Marczak z ostrołęckiej policji. - Sprawca dokonał kradzieży m.in. biżuterii. Postępowanie w powyższej sprawie prowadzą policjanci wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu.

Zdarza się, że funkcjonariusze zasłaniają się pracą operacyjną. Odmawiają wówczas podania informacji o włamaniu, powołując się na dobro śledztwa. Efekty ich działań jednak bardzo rzadko wychodzą na światło dzienne nawet po kilku miesiącach od zdarzenia. Mogłoby się wydawać, że skoro w lokalnych mediach nie pojawiają się wzmianki o przestępstwach, to problem w naszym mieście nie występuje zbyt często. Nic bardziej mylnego. Z policyjnych statystyk wynika, że w 2014 roku doszło do 199 włamań na naszym terenie, a więc średnio do włamania dochodzi częściej niż co dwa dni (!). W 2013 roku liczba włamań jeszcze wyższa (212).

Zrozumiałe jest, że policja nie chce chwalić się swoimi niepowodzeniami, warto jednak ostrzegać mieszkańców przed złodziejami i apelować, aby zwracali szczególną uwagę na obcych kręcących się w okolicy ich domów czy mieszkań. To pozytywnie działa chociażby na należyte zabezpieczenie mienia. Najwyraźniej jednak ostrołęcka policja woli skupić się na bardziej przyjaznych tematach, jak np. wizyta uczestników półkolonii parafialnych w komendzie.

Reklama
Wyświetleń: 11054
 
14:03, 14.07.2015 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum


Wybrane artykuły