"Fakt": "Poseł poręczył za pijanego kierowcę". Czartoryski: "Ten człowiek nie uciekł z miejsca wypadku i nie był nietrzeźwy"
|
|
Poseł Arkadiusz Czartoryski |
"Fakt":Politycy Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie opowiadali się za zaostrzeniem kar dla pijanych kierowców - pisze "Fakt".
Ale najwyraźniej za tymi zmianami nie opowiadają się wszyscy posłowie. Tymczasem poseł PiS Arkadiusz Czartoryski (44 l.) poręczył za lokalnego biznesmena, który – według ostrołęckiej prokuratury – pod wpływem alkoholu swoim bmw spowodował wypadek, potrącił cztery osoby i uciekł z miejsca wypadku - pisze "Fakt".
Do wypadku doszło na początku grudnia. Wiesław G. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Wyszedł na wolność kilka dni temu, przez upływem tego okresu, między innymi dzięki poręczeniu posła Czartoryskiego. – Ten człowiek nie uciekł z miejsca wypadku i nie był nietrzeźwy. Jego firma zatrudnia ponad sto osób i groziłoby jej bankructwo, gdyby jej właściciel siedział w areszcie. Dlatego pomogłem – tłumaczy się Czartoryski.
Prokuratura przedstawia jednak inną wersję wypadku: – Wiesław G. był pijany, zbiegł z miejsca wypadku – napisał w komunikacie Andrzej Rycharski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Więcej na
stronie internetowej dziennika "Fakt".
- Wyświetleń: 11801
-
- 19:56, 28.02.2010 r.