Sobota, 26 kwietnia 2025 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Sierpień to jeden z najlepszych miesięcy na wypatrywanie tzw. "spadających gwiazd", które rzekomo mają moc spełniania życzeń. Specjaliści od astronomii przewidują, że w tym roku rój meteorytów będziemy mogli oglądać w nadchodzący weekend, w nocy z 12 na 13 sierpnia.
Astronomowie są zdania, że tej nocy może spaść nawet 120 meteorytów na godzinę.
W wielu polskich miastach, przy planetariach, organizowane są specjalne wydarzenia, podczas których chętne osoby wspólnie patrzą w niebo i obserwują to arcyciekawe zjawisko. Każdy jednak może obejrzeć ten spektakl samotnie lub w towarzystwie, bowiem widoczny jest gołym okiem.
Spadające meteoryty, zwane potocznie "spadającymi gwiazdami", to widoczny dla ludzkiego oka ślad po przejściu w atmosferze drobnych ciałach kosmicznych. Niewielkie pozostałości po kometach lub asteroidach, wchodząc w ziemską atmosferę, gwałtownie parują, zostawiając przy tym widoczny z ziemi, jasny ślad na nieboskłonie.
Roje meteorytów widoczne są także w ciągu całego roku, jednak tylko kilka razy zdarzenie jest tak intensywne. Czasami trudno określić, której dokładnie nocy będzie maksimum perseidów, ale astrolodzy przewidują, że noc ta wypada właśnie z soboty na niedzielę, z 12 na 13 sierpnia.
Trzeba mieć tylko nadzieję, że aura nie popsuje obserwacji i deszczowe chmury nie przesłonią gwiezdnego spektaklu na niebie.