Środa, 4 grudnia 2024 r., imieniny Barbary, Krystiana, Berny
Na biurko prezydenta Ostrołęki Janusza Kotowskiego wpłynęła kolejna interpelacja. Tym razem pismo złożył radny Maciej Kleczkowski, który chce, aby w miejscu legendarnej wierzby na pl. Bema, która została ścięta po ostatniej burzy, postawić tężnię solankową.
- Zwracam się z prośbą, aby w miejscu legendarnej wierzby na pl. Bema, która została ścięta po ostatniej burzy, postawić tężnię solankową. Ostatnio bezpłatna tężnia powstała w Długosiodle i mieszkańcy bardzo ją sobie chwalą - pisze w interpelacji Maciej Kleczkowski.
Radny swój pomysł uzasadnił m.in. tym, że w Ostrołęce mamy dość mocno zanieczyszczone powietrze i wiele osób ma problemy z układem oddechowym.
- Z racji tego, że w Ostrołęce nie mamy najczystszego powietrza, wiele osób ma problemy z układem oddechowym. Tężnie pomagają również przy alergiach, chorobach tarczycy czy skóry. Koszt nie jest stosunkowo wielki - około 30 tys. zł. Zależy mi również na ożywieniu Starego Miasta, stąd pomysł postawienia tężni solankowej właśnie na pl. Bema - argumentuje radny Kleczkowski.
Czekamy na odpowiedź włodarza miasta. Do sprawy wrócimy.