« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Niedziela, 19 maja 2024 r., imieniny Iwa, Piotra, Celestyna

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Kolejna fatalna wiadomość dla miasta. O obwodnicy Ostrołęki możemy zapomnieć

Była minister Elżbieta Bieńkowska twierdzi, że rząd nie planuje budowy ostrołęckiej obwodnicy.
Na nic się zdały zapewnienia wojewody Jacka Kozłowskiego, że plany budowy ostrołęckiej obwodnicy idą w dobrym kierunku. Elżbieta Bieńkowska, jeszcze w ostatnich dniach swojego urzędowania, odpowiedziała na pismo w sprawie realizacji dróg krajowych posłowi Arkadiuszowi Czartoryskiemu (PiS). I nie pozostawiła żadnych złudzeń.

Obwodnicy nie będzie
Bieńkowska jednoznacznie wskazuje, że droga krajowa nr 61, która biegnie przez Ostrołękę, to co najmniej trzeciorzędny szlak na mapie Polski. Podkreśla, że budowanie obwodnic miejscowości w ciągu DK 61 nie ma uzasadnienia ze względu na powstającą trasę Via Baltica (S61), która będzie przebiegała przez Ostrów Mazowiecką aż do Augustowa.

- Na liście priorytetów inwestycyjnych resortu infrastruktury i rozwoju, znajduje się droga S61 na odcinku Ostrów Mazowiecka - obwodnica Augustowa. Budowa przedmiotowego ciągu jest jednak ściśle uzależniona od ostatecznego limitu środków unijnych przeznaczonych na drogi krajowe. W przypadku uzyskania wystarczającej kwoty dofinansowania, ciąg ten zostanie skierowany do realizacji. W związku z tym, że wybudowanie S61 spowoduje zmiany w rozkładzie ruchu na obecnej DK 61, zwłaszcza jeśli chodzi o ruch tranzytowy, w opinii resortu nie jest w chwili obecnej właściwe podejmowanie decyzji o budowie obwodnic w ciągu DK 61 - czytamy w odpowiedzi byłej minister.

Wojewoda wie lepiej
Była minister uważa, że ruch na drodze w wystarczającym stopniu odciąży drogę krajową nr 61 przebiegającą przez Ostrołękę, dlatego budowa obwodnic miast w jej ciągu przestanie mieć jakikolwiek sens. Tymczasem wojewoda Jack Kozłowski - jeszcze kilka dni temu - uparcie twierdził, że Ostrołęka będzie miała obwodnicę.

- 15 maja obwodnica Ostrołęki została przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego pozytywnie zaopiniowana - mówił Kozłowski. - Ta pozytywna opinia została wydana na wniosek mój oraz prezydenta miasta Janusza Kotowskiego. W procedurze konsultacji Dokumentu Implementacyjnego do Strategii Rozwoju Transportu Drogowego w Polsce jest ogromnie ważnym, choć tylko drobnym krokiem, który przybliża realizację tej inwestycji. Po raz pierwszy obwodnica Ostrołęki zaistniała jako tytuł inwestycyjny w oficjalnym dokumencie rządowym, który co prawda wciąż jest w procedurze oddziaływania na środowisko, ale który będzie przyjęty.

Co ciekawe, sukces o budowie obwodnicy wojewoda odtrąbił przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. Wówczas Elżbieta Bieńkowska pełniła jeszcze funkcję ministra infrastruktury i rozwoju. Dwa miesiące później członkini rządu Donalda Tuska zaprzeczyła rewelacjom wojewody mazowieckiego w piśmie do posła Arkadiusza Czartoryskiego. Mit o ostrołęckiej obwodnicy obalił też poseł Andrzej Kania, który na antenie radia "Oko" wyśmiał obietnice wojewody - swojego partyjnego kolegi. Oszukani czują się także członkowie Społecznego Komitetu Protestacyjnego, którzy kilkakrotnie blokowali drogę krajową nr 61 domagając się budowy obwodnicy w Ostrołęce.

Wygląda niestety na to, że albo Jacek Kozłowski nie wie, o czym mówi, albo swoimi obietnicami chce zdobyć poklask lokalnych mediów.

Wyświetleń: 4983
 
13:31, 18.09.2014 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne