MOJA OSTROŁĘKA bije na alarm.

Polemika NACZELNEGO:

Na podstawie raportu z Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań oraz danych z 1999 chciałbym przytoczyć parę faktów:
- w 1999 roku bezrobocie w Ostrołęce sięgało 17,4% tj. około 4400 osób, natomiast w 2003 roku w naszym mieście zarejestrowanych było 25,9%, tj. około 6600 osób.
- w 1999 roku Ostrołęka liczyła 55,3 tys. mieszkańców, a już trzy lata później tylko 54,2 tys.
Pragnę uświadomić z jaka astronomiczną prędkością postępuje degradacja naszego ukochanego miasta. W ciągu 3 latach ubyło nam prawie 1000 osób, a przybyło 2200 bezrobotnych!
Powyższe dane nie obejmują ostatnich zwolnień w naszym mieście, a tych było bez liku. Choćby w ostatnim miesiącu zlikwidowano u nas, lub podjęto decyzję o likwidacji, Biuro Obsługi Abonenta TP S.A. przy ul. Zawadzkiego, Urząd Kontroli Skarbowej przy ul. Kościuszki oraz laboratorium w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska przy ul. Targowej.
I co z tym fantem zrobić, zada sobie pytanie niejeden z nas.
Jedynym wyjściem wg mojej skromnej osoby jest poszerzenie granic, stworzenie terenów inwestycyjnych i oddanie ich potencjalnym inwestorom za przysłowiową złotówkę, a także zwolnienie od podatków.
Duże pole do popisu ma tutaj Wydział Promocji UM, a najwięcej sama osoba Prezydenta. Jeżeli Prezydent Załuska za swojej obecnej kadencji nie sprowadzi do naszego miasta poważnego inwestora i nie poszerzy granic, uznam jego czas za stracony. Uważam, iż czas ochronny dla obecnej władzy skończył się, czekamy na pozytywne ruchy Panie Prezydencie. Nie chciałbym, aby zapamiętano Pana tylko z Zakładu Obsługi Oświaty i Aktywnego Zwalczania Bezrobocia, notabene utworzonego z naszych podatków.
Jeżeli w szybkim czasie nie stworzymy lobby bez względu na opcje polityczne, stracimy na tym wszyscy. MOJA OSTROŁĘKA promuje cały czas przyszłościowych ostrołęckich polityków. Proszę tylko zauważyć, ile instytucji uciekło nam do Ciechanowa, skąd pochodzi wpływowy poseł SLD Jerzy Siemiątkowski, a także spojrzeć na Łomżę (Mieczysław Czerniawski - SLD).
Ostrołęka znana jest ze swar i kłótni, które wybuchają co chwila. W żadnym mieście wielkości Ostrołęki wyborcy nie głosują tak jak ostrołęczanie! Proszę oto przykład: w ostatnich wyborach parlamentarnych w samej Ostrołęce oddano 18889 głosów ważnych. Jedynym posłem z Ostrołęki został Stanisław Kurpiewski, który dostał w mieście 3676 głosów. Można więc powiedzieć, iż 15213 ostrołęczan głosowało na ludzi z innych miast lub w niewielkim stopniu na kandydatów z Ostrołęki. Te 15213 głosów postawionych na kandydatów z Ostrołęki dało by przynajmniej 2 - 3 posłów więcej. A 3 - 4 posłów to już jest mocna siła przebicia.
U nas cały czas jest jakieś dziwne przekonanie, że sąsiad nie może być dobrym posłem, który pomoże nam i potrafi zrobić cos dobrego dla ostrołęckiej społeczności. Wolimy głosować na twarze znane nam tylko z telewizji.
I jeszcze na koniec małe spostrzeżenie. Ostrołęka jest jednym z najmłodszych miast w Polsce. Nie posiadam obecnie dokładnych danych, ale średnia wieku mieszkańców naszego miasta jest jedną z najniższych w Polsce!
Pamiętajmy o naszych nad wyraz licznych pociechach i o przyszłości naszego ukochanego miasta.

Wyświetleń: 24

 

23:25, 24.09.2003 r.

---