« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Środa, 1 maja 2024 r., imieniny Józefa, Jeremiego, Lubomira

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Naga prawda o nadgodzinach.

Temat nadgodzin w ostrołęckim szkolnictwie i nie tylko był poruszany ostatnimi czasy nad wyraz często. Przypomnijmy, w marcu radny Platformy Obywatelskiej Andrzej Kania (na zdjęciu) zażądał od prezydenta informacji odnośnie godzin nadliczbowych. Konkretnie ile mają ich dyrektorzy i nauczyciele w miejskich szkołach.
Okazało się, iż Dyrektor ZSZ Nr 2 Czesław Kisiel miał zatwierdzonych pięć nadgodzin w tygodniu, ale już w listopadzie 2002 pracował dodatkowo w tygodniu 23,5 godz., a w grudniu 27 godzin. W lutym br. również przekroczył 25 godzin. Rekordzistą wśród wicedyrektorów okazał się Grzegorz Okowicki, który w grudniu przepracował dodatkowo 31,5 godz. tygodniowo (a zatwierdzonych miał 7,27). Wszyscy dyrektorzy ZSZ Nr 2 przekraczali swój limit w minionym roku, realizując kilkakrotnie więcej godzin, niż mogli. Poza II LO, ZSZ Nr 1, ZSZ Nr 4, wicedyrektor T. Antoszewską z I LO i dyrektorem ZSZ Nr 3 W. Chełchowskim, wszyscy dyrektorzy i wicedyrektorzy przekroczyli przysługującą im liczbę godzin ponad wymiarowych!
O nadgodzinach doskonale wiedziała poprzednia władza, jak i dotychczasowa. Dopiero interwencja radnego Platformy Obywatelskiej Andrzeja Kani doprowadziła do ukrócenia tego procederu.
Ale to nie koniec. Konkurs na Dyrektora ZSZ Nr 2 (już po aferze z nadgodzinami) wygrywa dotychczasowy Dyrektor Czesław Kisiel. Konkurs na Dyrektora ZSZ Nr 1 przegrywa dotychczasowy Dyrektor Edward Górecki. Człowiek o nieskazitelnej opinii, który dla miasta i dla jego promocji zrobił dużo, dużo więcej niż niejeden urzędnik z Ratusza. Przed wszystkich jako jeden z nielicznych nie został posądzony o nadgodziny. Mało tego, wszyscy pamiętamy wspaniałe mecze NET-u pod wodzą Pana Edwarda i walkę o I ligę. Na trybunach zasiadały całe pokolenia ostrołęczan. Poza tym dał się poznać jako wspaniały wychowawca kilku już pokoleń ostrołęckich siatkarzy. Krótko mówiąc w czasach obecnej korupcji i afer Pan Górecki to gatunek ginący.
Po raz kolejny okazało się, że Ostrołęka to boskie miasto, bo tylko sam Pan Bóg wie, co może się jeszcze zdarzyć.

Wyświetleń: 47
 
19:38, 07.07.2003 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne