Ostrołęka - biedna prowincja Mazowsza

W jednym z ostatnich numerów dziennika Rzeczpospolita ukazał się artykuł "Bogata Stolica, biedna prowincja". Publikacja przedstawia problemy Mazowsza z wyłączeniem Warszawy, która zamyka drogę do rozwoju pozostałym regionom województwa.

Według statystyk w mazowieckim jest najwyższy poziom zamożności mieszkańców i najniższe bezrobocie.

- Poza Warszawą bezrobocie sięga nawet 30 proc. - mówi "Rzeczpospolitej" ostrołęcki poseł PO Andrzej Kania. - W tej sytuacji władze powinny zmienić strategię rozwojową. W tym modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnym większy nacisk powinno się postawić na rejony poza Warszawą.

Artykuł porusza też problem infrastruktury. Większości mazowieckich miast brakuje optymalnego dojazdu do Warszawy. Jak zaznaczył Kania - z Ostrołęki nie ma nawet bezpośredniego połączenia do stolicy.

Poprawa jakości dojazdów ułatwiłaby ściąganie inwestorów do mniejszych miast. A to stworzyłoby miejsca pracy - mówił dziennikowi Zbigniew Stąsiek z mazowieckich struktur SLD.

Europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk jest zdania, że te dysproporcje ciężko będzie zniwelować bez wyłączenia Warszawy z województwa.
- Region traci przez przekroczenie poziomu 75 proc. średniej unijnej PKB per capita. Z tego względu dostał tylko 2 mld euro z UE, a np. śląskie już 3,4 mld - mówi Kuźmiuk.

Andrzej Kania twierdzi, że i taką kwotę można dobrze wykorzystać. - Za ich pomocą trzeba pobudzać małe i średnie przedsiębiorstwa. Bo to na nich opiera się budżet.

To, że Mazowsze jest regionem najbardziej zadłużonym w Polsce, Andrzej Kania tłumaczy tzw. janosikowym. - W tym roku na szczęście zapłacimy ok 200 mln mniej. Tę sumę wziął na siebie budżet państwa, ale resort finansów musi to w końcu rozwiązać.

Artykuł "Bogata Stolica, biedna prowincja" ukazał się w papierowej wersji "Rzeczpospolitej", która ukazała się 28 października.

Wyświetleń: 3691

 

10:34, 02.11.2014 r.

---