« Powrót do serwisu Moja Ostrołęka

Piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny

Moja Ostrołęka

Archiwum artykułów

Teren pomiędzy blokami kością niezgody na ostrołęckim osiedlu

Od kilku lat mieszkańcy dwóch bloków przy ul. 11 Listopada nie mogą dojść do porozumienia. Kłótnie rozgrywają się o kawałek terenu jednej ze wspólnot mieszkaniowych, która chce go odgrodzić od sąsiedniego budynku. - Na osiedlu dochodzi do absurdalnych sytuacji - twierdzi nasz czytelnik.

- Moi rodzice mieszkają na osiedlu przy ulicy 11 Listopada w Ostrołęce. Jak tylko ich odwiedzam, jestem świadkiem absurdalnej sytuacji. Pani prezes sąsiedniej wspólnoty mieszkaniowej ("Jaskółka", która zarządza m.in. blokiem nr 13 - przyp. red.) utrudnia życie mieszkańcom bloku nr 9. Wyznaczyła sobie "prywatny" parking i zabrania tam wjazdu. Według prawa nie ma formalnego zakazu parkowania na tym parkingu, nie mówią o tym znaki itp. Dochodzi jednak do takich sytuacji, że pani prezes zastawia własnym ciałem wyjazd z parkingu naszego bloku, żeby nawet jedno koło "obcego" samochodu nie najechało na skrawek jej parkingu. Czysta ludzka nienawiść, bo nie da się inaczej wyjechać z parkingu, żeby odrobinę nie zahaczyć o "jej" teren - napisał nasz czytelnik.

Według mieszkańca, pani prezes prawdopodobnie samowolnie ustawiła słupki na drodze osiedlowej, tak, że auta nie mogą się mijać, a mieszkańcy bloku mają problemy z wyjazdem.

- Wszystko na złość. Kiedy zapytałem ją, co kieruje jej działaniami, odpowiedziała: "Niech wasz prezes was ogarnie, bo jak Zakłady Mięsne sprzedawały teren, to nie chcieliście tych trzech metrów, wiec teraz nie będziecie tu jeździć." Według mnie to absurd. Tym bardziej czemu winni są mieszkańcy bloku, którzy nie mieli wpływu na podziały własnościowe lata temu? Podobna absurdalna sytuacja miała miejsce kilka lat wcześniej, kiedy teren został ogrodzony siatką. Wtedy sprawa oparła się o Urząd Miasta w Ostrołęce i spółdzielnia dostała nakaz rozbiórki tej samowoli budowlanej - dodaje czytelnik.

Konflikt przybiera na sile
O sprawę zapytaliśmy Władysława Ścibka, prezesa Wspólnoty Mieszkaniowej przy ul. 11 Listopada 9. Opisywane przez nasz serwis problemy omawiane były przez radę nadzorczą i zarząd wspólnoty. Wszyscy przyznają, że obecna sytuacja jest bardzo uciążliwa dla mieszkańców bloku, jak również dla mieszkańców osiedla.

- Prezes Wspólnoty Mieszkaniowej "Jaskółka" przy ul. 11 Listopada 13 od wielu lat rażąco łamie obowiązujące przepisy, grodzi teren i opowiada różne kłamstwa, co wyraźnie słusznie podkreśla czytelnik w przesłanym piśmie. Sprawa drogi szeroko była konsultowana z władzami miasta, policją, strażą pożarną, radą osiedla i zainteresowanymi jednostkami - zaznacza Władysław Ścibek.

Jak twierdzi prezes wspólnoty, odbyło się też wiele spotkań w ostrołęckim ratuszu, na których zdecydowano, że drogą zajmie się urząd miasta. O szczegóły zapytaliśmy rzecznika prasowego prezydenta, do którego przesłaliśmy pytania w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.

- Ostatnio w dniu 19 listopada 2016 roku przy krawężniku ciągu jezdno-pieszego łączącego ul. 11 listopada z ul. Starosty Kosa prezes (wspólnoty "Jaskółka" - przyp. red.) zamontowała kilkanaście słupków, które utrudniają naszym mieszkańcom korzystanie z miejsc postojowych, jak również paraliżują przejazd samochodów. Przy mijaniu się pojazdów droga ta staje się nieprzejezdna. Stwarza to duże niebezpieczeństwo w przypadku szybkiej potrzeby dojazdu straży pożarnej, pogotowia ratunkowego, policji i pojazdów służb komunalnych. Nadmieniamy, że zgodnie z Uchwałą Nr 675/LXVI/2014 Rady Miasta w Ostrołęce z dnia 30 października 2014 roku w sprawie planowania przestrzennego w pasie tego terenu obowiązuje zakaz grodzenia działek oraz lokalizacji ogrodzeń wewnętrznych - dodaje Władysław Ścibek.

Wspólnota Mieszkaniowa przy ul. 11 Listopada 9 złożyła pismo pod koniec lipca ub. r. do prezydenta miasta z prośbą o przyspieszenie budowy drogi. Ponowne ponaglenie wysłano w tej sprawie do przewodniczącego Rady Osiedla Starosty Kosa w listopadzie 2016 roku.

Pomówienia i szarganie opinii?
Z prośbą o komentarz w sprawie zwróciliśmy się również do prezes Wspólnoty Mieszkaniowej "Jaskółka". Chcieliśmy przedstawić jej również skrzynkę skarg naszego czytelnika na piśmie. W rozmowie telefonicznej usłyszeliśmy jedynie, że teren, o którym mowa od lat jest własnością wspólnoty, która zarządza m.in. blokiem nr 13. Mieszkańcy sąsiedniego budynku korzystają z niego, niszczą, ale nie chcą dokładać się finansowo do jego utrzymania.

- Na dzień dzisiejszy możemy tylko założyć sprawę sądową sąsiedniej wspólnocie za psucie nam opinii w mieście Ostrołęka, naruszenie naszych dóbr osobistych i naszego majątku - usłyszeliśmy.

Do sprawy wrócimy.

Wyświetleń: 9329
 
14:28, 26.12.2016 r.

« Powrót do archiwum

Szukaj w archiwum

Reklama





Najbardziej poczytne