Urzędnicy wyganiają Ostradę z ronda. Setki osób spóźniło się do pracy (zdjęcia, wasze komentarze, aktualizacja)

Pracownicy Ostrady w popłochu kończą pracę i mają jak najszybciej opuścić rondo Siemowita.
Tak twierdzi rzecznik ratusza. Na miejscu są urzędnicy, którzy nadzorują przebieg prac.

- Chcemy, aby pracownicy jak najszybciej dokończyli rozgrzebany odcinek i opuścili teren. Na pewno nie dopuścimy tej ekipy do pracy w godzinach porannych i dziennych. W tej chwili na miejscu są pracownicy ratusza. Robotnicy powinni przedstawić nam harmonogram robót i przede wszystkim ustawić oznakowanie. O uzgodnieniach będziemy informowali - mówi Wojciech Dorobiński, rzecznik Urzędu Miasta Ostrołęki.

Firma Ostrada dziś rano beż żadnych zapowiedzi zablokowała część nowego mostu i rozpoczęła prace na rondzie im. Siemowita w Ostrołęce. Kierowcy wciąż stoją w kilometrowych korkach zaskoczeni całą sytuacją. Setki osób spóźniło się dziś do pracy. O godz. 9.30 kolejka samochodów kończyła się przy siedzibie Stora Enso, miała więc 3,5 km długości!

Drogowcy - jak się okazało bezprawnie - rozpoczęli dziś kolejny etap remontu ul. Warszawskiej i Mostowej. Pracownicy Ostrady i policja starali się upłynnić ruch, lecz podczas porannych korków nie dało się uniknąć potężnych utrudnień.

- Kto wymyślił, aby o 7.30 rano lać asfalt? - bulwersuje się nasz czytelnik. - Od skrzyżowania ul. Traugutta i Witosa, do byłej siedziby aresztu śledczego stałem pół godziny! - skarży się telefonicznie.

- Od strony Kadzidła korek ma 15 km - alarmują nasi czytelnicy.

- Mieszkam przy Stacha Konwy. Jest korek, część osób wysiada i idzie pieszo - pisze jeden z czytelników.

- Stoję już prawie dwie godziny. Od przystanku w Zabrodziu dojechałem dopiero do witacza "Ostrołęka", a do pracy jeszcze ponad godzinę jazdy! Dziękuję władzom - ironizuje Lolek.

- Stałem ponad 1,5 godziny. Horror - komentuje z kolei Tomasz.

Drogowcy częściowo zamknęli również nowy most. Przeprawa dostępna była wyłącznie dla kierowców wjeżdżających do Ostrołęki. Zdezorientowani kierowcy zawracali na placu Bema, łamiąc przepisy. Brakowało wymaganego oznakowania. Nie było też żadnych wcześniejszych komunikatów o zmianach w organizacji ruchu.

Do wjazdu na stary most kierowcy stoją w kilkukilometrowych korkach po obu stronach Narwi.

- Z przykrością informuję, że prace remontowe na ulicy Warszawskiej, w okolicy ronda Siemowita, zostały podjęte samowolnie przez firmę Ostrada, bez odpowiedniego oznakowania i umożliwienia sprawnego ruchu. W dniu 13 grudnia br. inspektor nadzoru zakazał prowadzenia dalszych prac na ww. odcinkach drogi krajowej nr 61 z uwagi na warunki atmosferyczne i niskie temperatury. Wobec firmy zostaną zastosowane wszelkie prawem przewidziane kroki - informuje rzecznik ostrołęckiego ratusza, Wojciech Dorobiński.

Zobacz zdjęcia:
Gigantyczny korek w Ostrołęce i okolicach (18.12.2013)

Czytaj także:
Samowolka na krajówce. Gigantyczne korki i skandal jakich mało (aktualizacja, zdjęcia)

Wyświetleń: 11109

 

10:32, 18.12.2013 r.

---