Piątek, 26 kwietnia 2024 r., imieniny Marzeny, Klaudiusza, Marceliny
Zbigniew Stonoga gościł ubiegłej nocy w Ostrołęce. Mężczyzna podjął się niecodziennego zadania pogodzenia ze sobą dwójki młodych ludzi - narzeczonych, którzy po siedmioletnim związku i ustalonej na przyszły rok dacie ślubu rozstali się.
Zbigniew Stonoga przyjechał do Ostrołęki po północy w nocy z piątku na sobotę. Na swoim facebookowym profilu zamieścił zdjęcie wykonane w okolicy dworca PKS przy ul. Bogusławskiego, post jednak został później usunięty.
- Wczoraj w Ostrołęce późną nocą doszło do niecodziennego wydarzenia. Pewna para, która od lat kibicuje mi na FB i która ma zaplanowany ślub w przyszłym roku rozstała się za sprawą nietrafnej decyzji o zakupie domu. Decyzji, którą pomogła podjąć przyszła teściowa. To właśnie mama przyszłej pani młodej zadzwoniła zapłakana uznając, że jestem ostatnią deską ratunku, a to dlatego, że narzeczeni są pod wielkim wrażeniem mojej działalności społecznej - napisał na swoim facebookowym profilu Zbigniew Stonoga. - Dobrze - pomyślałem - i od wczesnych godzin popołudniowych niczym w programie "Przebacz mi" knułem jak to wszystko wyprostować. On po politologii, ona po dziennikarstwie. Łatwo myślę nie będzie. On miał do niej 200 km. Kiedy wykonałem telefony do skłóconych, dobrą radą jednej z mamuś narzeczonych, którzy od wakacji nie byli już razem (związek 7 lat) zaniemówiłem. Ona mówi "kocham go ponad życie" i płacze. On mówi "kocham ją ponad życie" i też płacze. Około pierwszej w nocy młody dojeżdża do mnie i razem jedziemy do umiłowanej. No cóż sami pewnie wiecie co działo się później. Kurde pierwszy raz w życiu Stonoga został swatką. Udało się. Jeszcze tylko muszę sprzedać ich znienawidzony domek i będą żyli długo i szczęśliwie - napisał na Facebooku.
Aktualizacja
Zbigniew Stonoga usunął wpis z Facebooka.
Wczoraj w Ostrołęce późną nocą doszło do niecodziennego wydarzenia.
Posted by Zbigniew Stonoga on Saturday, 5 November 2016
Pewna para, która od lat kibicuje mi na FB i która...