Wojewoda chwali się inwestycjami. O Ostrołęce już nie wspomina

Wojewoda Jacek Kozłowski na swoim facebookowym profilu chwali się inwestycjami na Mazowszu. O obwodnicy Ostrołęki tym razem nie wspomina, pomimo tego, że wylicza drogi, które mają powstać do 2020 roku. A jeszcze niedawno twierdził, że nowa droga na Kurpiach z pewnością powstanie.

Wiadomość opatrzoną tytułem "Na 2020 zdążymy" Kozłowski opublikował na Facebooku 14 października br.
- W expose premier Ewa Kopacz zapowiedziała dokończenie obwodnicy Warszawy oraz tras S7, S8 i S17 wraz z wylotówkami z Warszawy do roku 2020. Właśnie skończyłem robocze spotkanie uzgadniające z dyrektorami GDDKiA, RDOŚ i innych instytucji uczestniczących w przygotowaniu inwestycji drogowych. Zadanie postawione przez Panią Premier jest trudne, ale realne. Powinniśmy zdążyć, choć najtrudniej będzie ze wschodnią obwodnicą Warszawy i wylotem S7 przez Łomianki. Z realizacją do roku 2020 pozostałych odcinków S7 (Czosnów-Płońsk-gr. województwa, południowy wylot z Warszawy do obwodnicy Grójca, obwodnica Radomia i Radom-gr. województwa), S8 (Radziejowice-Paszków, obwodnica Marek i Wyszków-gr. województwa), A2 (od Zakrętu do obw. Mińska), S17 (od Zakrętu do gr. województwa) oraz obwodnicą Góry Kalwarii i remontem DK79 do Kozienic nie powinno być problemów - niektóre będą gotowe w 2016, większość w latach 2017-19. Cieszy też, że remont Trasy Toruńskiej i Mostu Grota-Roweckiego oraz obwodnica Janek są realizowane ze znaczącym wyprzedzeniem terminów! - chwali się wojewoda.

Kozłowski słowem nie wspomniał o obwodnicy Ostrołęki, o której mówił w kampanii wyborczej do Europarlamentu, gdy był kandydatem na europosła z ramienia Platformy Obywatelskiej. Mandatu w Brukseli nie zdobył, więc pozostał w fotelu wojewody. Zaczęło się we wrześniu po naszej publikacji, w której przytoczyliśmy wypowiedź posła Andrzeja Kani, który twierdził, że wojewoda kłamał obiecując obwodnicę.

Kozłowski, przez swoją rzeczniczkę, próbował się nieudolnie tłumaczyć. Co ciekawe, podczas otwarcia nowej komendy policji w Ostrołęce, wojewoda wciąż twierdził, że szanse na budowę elektrowni i obwodnicy nie zostały pogrzebane. Sprawa rozwiązała się definitywnie tydzień później, gdy opublikowaliśmy pismo podpisane przez byłą już minister Bieńkowską, w którym wskazano, że droga krajowa nr 61 biegnąca przez Ostrołękę, to co najmniej trzeciorzędny szlak na mapie Polski. W piśmie podkreślono, że budowanie obwodnic miejscowości w ciągu DK 61 nie ma uzasadnienia ze względu na powstającą trasę Via Baltica (S61), która będzie przebiegała przez Ostrów Mazowiecką aż do Augustowa.

Dziś już, ani ostrołęczanie, ani wojewoda nie powinni mieć wątpliwości, że obwodnica Ostrołęki za rządów Platformy Obywatelskiej nie powstanie. Szkoda tylko, że przez wiele miesięcy ostrołęcki samorząd i mieszkańcy regionu byli mamieni kolejnymi obietnicami, a na koniec nie usłyszeli słowa przepraszam.

Wyświetleń: 608

 

15:41, 13.11.2014 r.

---